Po co nam granice? I dlaczego tak trudno je stawiać?
- Małgorzata Górecka
- 21 mar
- 2 minut(y) czytania
Granice – jedno z tych słów, które w teorii brzmią prosto, a w praktyce… no cóż, często kończy się na „ok, zrobię to”, choć wszystko w środku krzyczy „nie chcę!”.
Jednak stawianie granic nie jest tylko asertywnym komunikatem. To coś znacznie głębszego – to działanie w zgodzie z własnymi wartościami, nawet jeśli wiąże się z dyskomfortem.
I dokładnie temu poświęcony jest najnowszy „Dziennik ACT: 30 dni świadomego życia i pracy nad wartościami” (możesz go kupić tutaj) – codziennej praktyce, która pomaga nie tylko zrozumieć siebie, ale też stopniowo budować odwagę do bycia autentycznym, także w relacjach.
Po co nam granice?
Granice chronią to, co dla nas ważne – naszą energię, czas, zdrowie, wewnętrzny spokój. Pomagają nam być sobą w świecie, który czasem chce, żebyśmy się dopasowali kosztem siebie.
Wartościach są tym, co naprawdę ma dla nas znaczenie. Granice zaś są sposobem na ich ochronę. Kiedy mówisz „nie”, tak naprawdę mówisz „tak” czemuś ważnemu: swojemu zdrowiu, wolności, bliskim relacjom czy pracy, która Cię rozwija.
👉 Ćwiczenie: Zastanów się, jaka wartość stoi za Twoją potrzebą postawienia granicy. Czego chcesz chronić?
Dlaczego tak trudno je stawiać?
Bo to nie jest tylko kwestia techniki. Najczęściej blokuje nas:
lęk przed odrzuceniem lub konfliktem
poczucie winy
wewnętrzny krytyk mówiący: „jesteś samolubny”, „przesadzasz”
schematy z przeszłości, które nauczyły nas, że nasze potrzeby są mniej ważne
Nie ma potrzeby, ani sensu walczyć z tymi emocjami. Zamiast tego warto je zauważać, zaakceptować i działać pomimo nich, kierując się wartościami.
👉 Ćwieczenie: Zapisz, co czujesz, kiedy myślisz o postawieniu granicy. Jakie myśli się pojawiają? Jakie emocje? Jakie reakcje w ciele? Nazwij to – bez oceny.
Jak ACT pomaga w stawianiu granic?
1. Kontakt z chwilą obecną
Zanim zareagujesz automatycznie – zatrzymaj się. Zauważ, co się w Tobie dzieje. To pierwszy krok do świadomego wyboru.
2. Akceptacja emocji
To naturalne, że pojawia się dyskomfort. Zrób mu miejsce, zamiast z nim walczyć. Nie musisz się go pozbywać, żeby działać.
3. Praca z wartościami
Twoje granice mają sens tylko wtedy, gdy są zakorzenione w tym, co dla Ciebie naprawdę ważne. Dzięki codziennym ćwiczeniom z Dziennika możesz te wartości odkryć i wzmocnić.
4. Defuzja – dystans do myśli
„Będą mnie oceniać”, „zawiodę kogoś” – to tylko myśli. Nie musisz w nie wierzyć. Możesz je zauważyć… i mimo wszystko postąpić w zgodzie z sobą. Sprawdź czy myśl, którą zauważasz, jest pomocna i wspiera Cię realizowaniu Twoich wartości.
👉 Ćwiczenie: Zapisz jedną sytuację, w której chciał_ś postawić granicę, ale tego nie zrobił_ś. Jakie myśli i emocje Cię wtedy zatrzymały? Jak byś postąpił_a, gdybyś działał_a z pozycji odwagi i wartości?
Na koniec – nie chodzi o perfekcję
Nie musisz umieć wszystkiego od razu. Nie musisz być „twardy” czy „bezkompromisowy”. Chodzi o bycie blisko siebie – nawet jeśli czasem oznacza to trudną rozmowę, zawahanie czy łzy.
Twój głos, Twoje potrzeby, Twoje granice – są ważne.
A jeśli chcesz ćwiczyć to codziennie – w praktyczny i łagodny sposób – zapraszam do sięgnięcia po 🔗 „Dziennik ACT: 30 dni świadomego życia i pracy nad wartościami”. To nie tylko miejsce na refleksję, ale narzędzie do budowania odwagi do życia w zgodzie z sobą – również w relacjach.
Comments